Przedimki są wyzwaniem dla wszystkich uczących się języka angielskiego, których język ojczysty nie wyposażył w taki precyzyjny mechanizm określania wszystkiego dookoła za pomocą jednego z trzech możliwych sposobów.
Po co nam przedimki.
Chociaż języki bez przedimków są możliwe i całkiem nieźle sobie radzą (np. nasz) to chcąc nie chcąc nawet w języku polskim używając rzeczowników mamy na myśli jedną z trzech możliwości czyli możliwe desygnaty rzeczownika:
- Przypadek 1;wszystkie odpowiedniki tego rzeczownika (Koty chadzają własnymi ścieżkami)
- Przypadek 2; jeden z wielu odpowiedników tego rzeczownika (Głodny kot będzie się łasił do swego właściciela.)
- Przypadek 3; konkretne wskazanie na realny egzemplarz (Kot sąsiada zaatakował naszego Azora).
Każda z tych możliwości będzie miała swoje przedimki. Jednak to nie wszystko. Oprócz nich na rodzaj zastosowanego przedimka będzie miał wpływ sam typ rzeczownika (policzalny, niepoliczalny), liczba (pojedyncza, mnoga) oraz utarty zwyczaj.
Wracając do samych przedimków, do wyboru mamy trzy możliwości:
- a/an
- the
-
Ø (brak przedimka)
Zacznijmy od przypadku w którym możemy użyć każdej z nich, czyli przypadku nr 1: wszystkie odpowiedniki wszędzie, co czasami nosi też nazwę odniesienia generycznego. Czyli wtedy gdy mówimy o wszystkich egzemplarzach wewnątrz danej grupy a nie o konkretnych ich przedstawicielach
np:
-
Woda daje życie.
-
Fałszywi przyjaciele nie zasługują na przyjaźń.
-
Jobs nie wynalazł komputera.
-
Dżentelmen potrafi się zachować nawet po kieliszeczku.
W każdym z tych przypadków (woda, przyjaciele, komputer, kieliszeczek) nie mamy na myśli żadnego konkretnego egzemplarza. Nie myślimy o żadnej konkretnej wodzie, przyjacielu, komputerze ani kieliszeczku, ale odnosimy się do całych zbiorów tych przedmiotów. Każdy z nich więc to przykład odniesienia generycznego. By sprawdzić czy mamy do czynienia z odniesieniem generycznym wystarczy spróbować powiedzieć całe zdanie przy rzeczowniku wstawiając wszystkie X wszędzie. Jeśli zdanie zachowa swój sens to mamy do czynienia z odniesieniem generycznym. Przećwiczmy to zanim przejdziemy dalej:
-
Woda daje życie. – Każda woda wszędzie daje życie – zdanie zachowuje sens – odniesienie generyczne.
-
Fałszywi przyjaciele nie zasługują na przyjaźń – Wszyscy fałszywi przyjaciele wszędzie nie zasługują na przyjaźń – zdanie zachowuje sens – odniesienie generyczne.
-
Jobs nie wynalazł komputera – Jobs nie wynalazł wszystkich komputerów wszędzie – zdanie zachowuje sens – odniesienie generyczne.
-
Dżentelmen potrafi się zachować po każdym kieliszeczku wszędzie – zdanie zachowuje sens – odniesienie generyczne.
Spróbuj zatem znaleźć odniesienia generyczne spośród podanych zdań (dla wytłuszczonych rzeczowników):
1 Cicha woda brzegi rwie.
2 Mój Jaśko (jest) za wielką wodą.
3 Nie ma wody na pustyni.
4 “Ale kto napije się wody, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki”
5 Prawdziwy przyjaciel zawsze wysłucha.
6 Nigdy nie miałem tylu przyjaciół co teraz.
7 “Moi przyjaciele mówią mi: bracie, co ci jest”
8 “Gdzie oni są, ci wszyscy moi przyjaciele”
12 Śledzie się pojawiły na Grochowie na Terespolskiej.
Odniesienia generyczne to: 1, 3, 5,
Ludzie często mylą odniesienie generyczne z odniesieniem nieokreślonym. Zobacz różnicę w odniesieniu słowa książka w następujących dwóch zdaniach:
“Przed snem lubię poczytać dobrą książkę”.
“Od czasów Gutenberga książka przestała być dobrem dla wybranych”.
Pierwsze odniesienie jest nieokreślone, a tylko drugie – generyczne. W pierwszym miałbym na myśli “jakąś dobrą książkę”, jedną z wielu dostępnych. Lubię czytać jakiś rzeczywisty egzemplarz książki, ale nie podaję konkretnie jaki. W drugim zdaniu odnoszę się do książki jako do wynalazku, nie zamierzam wywołać w odbiorcy żadnego obrazu żadnego rzeczywistego egzemplarza, czy to określonego czy nie. Odnoszę się generycznie do wszystkich książek wszędzie.
Skoro potrafimy już odróżnić odniesienie generyczne od nieokreślonego to odniesienie określone będzie pewnie bardzo łatwe. Oznacza ono bowiem “ten konkretny egzemplarz”. Wielu ludzi popełnia jednak błędy nawet przy tym, wydawałoby się prostym rozróżnieniu. Błąd głównie polega na niezrozumieniu tego, że nie wystarczy by to określenie było jasne dla mówiącego, ale także dla odbiorcy. Rozważmy następujące przykłady:
“Mam dzisiaj dobry humor. Wybierz sobie samochód, a ja go kupię”
“Wczoraj moja córka wybrała sobie samochód. Kupiłem jej samochód, bo miała urodziny.”
“Samochód, który wczoraj kupiłem córce, jest już u blacharza.”
Przykład pierwszy: odniesienie nieokreślone zarówno dla mówiącego (pozwala wybrać jeden z wielu, sam jeszcze nie wie który konkretnie to będzie).
Zdanie drugie: Pierwsze odniesienie jest określone dla mówiącego (wszak już wie, który samochód został wybrany, ale nie może oczekiwać, że rozmówca od razu zorientuje się o który konkretnie samochód chodzi). Dla rozmówcy to odniesienie jest nieokreślone i za takie uznamy je przy wyborze przedimka. W drugim odniesieniu mówiący juz może założyć, że rozmówca zorientuje się, że chodzi o ten samochód, który został przed chwilą wspomniany. W tym przypadku potraktujemy je więc już jako odniesienie określone.
W trzecim przykładzie w jednym zdaniu obiekt jest wprowadzony i od razu tak określony, że nie ma wątpliwości o czym mowa. Dlatego tutaj także będziemy mówić o odniesieniu określonym.
No dobrze. Wiele podręczników i samouczków kończy na tym tłumaczenie pozostawiając czytelnika z nieodpowiedzianym, zasadniczym pytaniem: Czy zatem rozmówca musi naprawdę wiedzieć o którym konkretnym egzemplarzu jest mowa by móc uznać odniesienie za określone? Wbrew wrażeniu jakie zwykle mają uczący się języka angielskiego odpowiedź brzmi nie. Nie możemy przecież uznać, że po wypowiedzeniu zdania “Wczoraj moja żona wybrała sobie samochód” nasz rozmówca od razu wiedział o jakim konkretnie samochodzie jest mowa. Wiele ludzi na lekcjach argumentuje, że przecież ten samochód nadal jest dla niego nieokreślony, nadal nie wie o nim nic więcej poza faktem, że jakiś tam samochód został wybrany. Dlaczego więc w drugim zdaniu już używamy odniesienia określonego? By to wytłumaczyć, używam następującego sposobu:
W rozmowie mamy do czynienia z komunikacją pomiędzy dwoma lub więcej osobami. Każda z tych osób dysponuje zbiorem własnych określonych rzeczowników, ale w trakcie trwania tej komunikacji wprowadzają te rzeczowniki do “wspólnej puli” Dopiero rzeczowniki z tego wspólnego zbioru mogą być poprzedzone przedimkiem “the”. Wygląda to mniej więcej tak.
Na tej samej zasadzie przedimka the używamy gdy mówimy o powszechnie znanych i unikatowych rzeczownikach, takich jak the sun, the moon, the earth, the stars, wskazując rozmówcy, że mamy na myśli to co dla nas jest wspólne – nasze słońce, księżyc czy gwiazdy.
Skoro już wiemy jak odróżniać od siebie odniesienia generyczne, nieokreślone i określone – pozostaje nam wyjaśnić sobie jakich przedimków możemy używać przed każdym z nich i dlaczego poszczególne odniesienia mają kilka możliwości.
W języku angielskim przed rzeczownikiem z odniesieniem generycznym możemy postawić następujące przedimki:
Przed odniesieniem nieokreślonym:
– Ø (brak przedimka) – gdy używamy rzeczownika niepoliczalnego
– Ø (brak przedimka) – gdy używamy rzeczownika w liczbie mnogiej
– a/an – gdy używamy liczby pojedynczej rzeczownikach
Przed odniesieniem określonym:
– the – rzeczowniki niepoliczalne
– the – liczba mnoga
– the – rzeczwoniki policzalne
– Ø (brak przedimka) – niektóre przypadki (np. nazwy własne)
Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłem zasady stosowania przedimków angielskich.
Oprócz tego istnieje kilka reguł które obowiązują bez względu na powyższe zasady. Np. Już wspomniane rzeczowniki powszechnie znane i unikatowe lub nazwy geograficzne lub nazwy własne. Ale to już temat na osobny wpis.